Obiad w 10 minut
Makaron a`la pizza
Pewnie często zdarza się że nie mamy czasu na przygotowanie posiłku.
Makaron a`la pizza to świetna alternatywa dla zabieganych.
Pyszny i pełnowartościowy posiłek.
Jako jeden ze składników użyłam złocistą kukurydzę z oliwkami Bonduelle
- świetne połączanie w jednej puszcze.
To się nazywa sprint !
Gorąco polecam produkty Bonduelle ponieważ to wysokość jakość godna zaufania.
A zdrowe produkty są najważniejsze.
Składniki : 100g makaronu świderek, 1 cebula, 10 plasterków salami, 1 puszka pomidorów krojonych w zalewie, 1/2 puszki kukurydzy złocistej z oliwkami Bonduelle, 1/2 czerwonej papryki, 100g żółtego sera, sól, pieprz, 1 łyżka oliwy.
Przygotowanie : Makaron przygotuj z instrukcją na opakowaniu. Cebulę pokrój i podsmaż na rozgrzanej patelni z dodatkiem oliwy. Salami i paprykę pokrój w paseczki i wrzuć do podsmażonej cebuli. Duś pod przykryciem 2-3 minuty co jakiś czas mieszając. Wlej pomidory z zalewą i połącz składniki. Ponownie duś całość 3 minuty. Złocistą kukurydzę z oliwkami Bonduelle odsącz z zalewy i wrzuć do pomidorowego sosu. Dodaj wcześniej przygotowany makaron i wymieszaj. Ser pokrój w kostkę, ułóż na makaronie i przykryj patelnię. Duś na wolnym ogniu do czasu aż ser się nie roztopi. Dopraw pieprzem i solą.
Pani Ewo, kukurydza do makaronu ?
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy serdecznie
Tapenda
kukurydza na samym końcu do sosu pomidorowego a pożniem makaron.
UsuńPozrawiam.
jaka to różnica, na końcu czy na początku. W RP nie serwuje się kaszy z kukurydzą, więc dlaczego rzekomy pizza- makaron mamy serwować z kukurydzą ?
UsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
ojej, rewelacja! lubię letnie makarony.
OdpowiedzUsuńjak tu wakacyjnie!:D kocham makarony:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na makron, takiego "pizzowego" jeszcze nie widziałam ;D
OdpowiedzUsuńsmak pizzy jest wszędzie dobry, z makaronem jak bardziej :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Makarony jednak widzę rządzą nie tylko u mnie :)
OdpowiedzUsuńto dopiero kolorowe danie
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWygląda tak smacznie... :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, koniecznie muszę spróbować!
OdpowiedzUsuń