Pulpeciki faszerowane pieczarkami
Pysznie nadziane pulpeciki.
Dzieci je uwielbiają.
Możesz je podać z ryżem lub z ziemniakami.
Dzieci je uwielbiają.
Możesz je podać z ryżem lub z ziemniakami.
Składniki : 500g mielonego mięsa wieprzowego, 200g pieczarek, cebula,
czerstwa mała bułka, 1/2 szklanki mleka, jajko, 1 łyżka musztardy francuskiej, sól, pieprz, oliwa do smażenia, 2 łyżki masła
Przygotowanie : Bułkę namocz w mleku. Do miski wrzuć mięso i odciśniętą bułkę. Wbij jajko, dodaj musztardę i dokładnie połącz składniki. Dopraw solą i pieprzem. Do rondla wrzuć starte na tarce pieczarki i pokrojoną cebulę. Smaż na maśle co jakiś czas mieszając. Ostudź. Mięso rozpłaszcz dłonią, ułóż łyżeczkę farszu i uformuj pulpeciki. (Możesz obtoczyć każdy w niewielkiej ilości mąki). Pulpeciki smaż na rozgrzanej patelni z każdej strony.
Składniki sos : 2 łyżki masła , 150g pieczarek, 1 cebula, bulion,2 łyżki śmietany, sól, pieprz.
Przygotowanie sos : Pieczarki i cebulę pokrój.
Na patelni stop masło dodaj pieczarki, cebulę i na wolnym ogniu
duś 5-8minut. Dodaj bulion i ponownie duś co jakiś czas mieszając przez około 10
minut. Dodaj śmietanę i dopraw do smaku.
Dodatkowe składniki : 100g startego sera.
Przygotowanie pulpetów : Do naczynia żaroodpornego wlej sos pieczarkowy. Na górę ułóż pulpeciki i posyp żółtym serem. Całość wsadź do nagrzanego piekarnika na 20 minut w temperaturze 200 stopni.
Koniecznie zobacz inne propozycje na pulpeciki :
Pulpety w kremowym sosie pieczarkowym
Pulpeciki nadziewane mozzarellą
wiesz, że moja Babcia robi podobnie?
OdpowiedzUsuńtylko, że nie zapieka pod serem.
Pysznie!
Piękności pyszności. :)
OdpowiedzUsuńPulpeciki pycha! Narobiłas mi apetytu:-)
OdpowiedzUsuńPulpeciki z pieczarkami PYCHOTKA:)
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą jadłam zawijańce z pieczarkami, ale Twoje kotleciki też bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszny obiad:)
OdpowiedzUsuńNie pamietam kiedy korzystałam z mielonego...Zamarzyłam o pulpecikach.Ach ta moja dieta psia kostka....:)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :-)
OdpowiedzUsuńCzy pulpety byłyby dobre na następny dzień? Gdyby usmażyć je jednego dnia, a potem drugiego zapiec?
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
UsuńOczywiście , będą dobre na następny dzień. Tylko nie zapomnij włoży je do lodówki.
Pozdrawiam, Ewelina.