Wyzwanie z BelVitą #5
Ciasteczkowy omlet
Piąty dzień wyzwania BelVity !
Dziś mam dla Was bardzo śniadanie na leniwą niedzielę - puszysty omlet ze świeżymi owocami.
Ciasteczka
BelVita poza doskonałym smakiem dają nam masę energii na rozpoczęcie
dnia. Po zjedzeniu posiłku którego składnikiem są ciastka BelVita
węglowodany są stopniowo uwalniane do organizmu aż przez 4 godziny.
Ponadto zawierają witaminy takie jak B6, B1 , B3 oraz błonnik. Nie
zawierają konserwantów ani sztucznych barwników.
Składniki :
- 2 jajka
- 1 łyżka cukru pudru
- 2 łyżki mąki
- masło
- 2 ciasteczka BelVita musli z owocami
- świeże owoce
Białka ubij na sztywną pianę. Dodaj żółtka z cukrem nie przerywając miksowania. Na koniec wsyp mąkę i pokruszone ciasteczka BelVita. Omleta przelej na rozgrzaną patelnie z niewielką ilością masła. Smaż z dwóch stron na złoty kolor.
Omleta posyp cukrem pudrem i ułóż ulubione owoce.
Bardzo fajny i smacznie podany omlet :) Jednak ciasteczka same w dobie nie są aż tak zdrowe jak reklamuje producent. Wystarczy spojrzeć na skład, który jest dość długi i sporo w nim cukru :) Zdecydowanie lepsze domowe ciasteczka, ale i takie ze sklepu można czasem zjeść zwłaszcza w takim towarzystwie jak Ty to zaproponowałaś :)
OdpowiedzUsuńidealnie na śniadanie
OdpowiedzUsuńzapraszam do rozdania na moim blogu :)
Ja robiłam taki,gdy był konkurs z Belvitą. Cudowny jest w smaku. A pachnie na cały dom!
OdpowiedzUsuńZe świeżymi owocami wygląda faktycznie jak ciastko. Musi być boski, a puszyste omlety są najlepsze.
OdpowiedzUsuń