sobota, 2 czerwca 2012

Bonduelle

Bonduelle

Kochani, przez miesiąc będę miała okazję podzielić się z Wami
 moją opinią na temat produktów Bonduelle.
Każdy z nas wie ze ponad połowa sukcesu to produkt. 
Dlatego wybierajmy je mądrze dla nas samych jak i naszych bliskich. 
Produkty Bonduelle zachowują wszystkie swoje naturalne właściwości
 - smak, kolor, chrupkość oraz wartości odżywcze.
Każdy zna z pewnością genialną kukurydzę złocistą która jest naturalnie słodka i soczysta.
Jej kolor w połączeniu z groszkiem , fasolą czerwoną lub cieciorką 
sprawia że na talerzu jest kolorowo ale i estetycznie, 
 pamiętajmy że na początku "jedzą" nasze oczy. 


Bonduelle proponuje również produkty dla maluchów.
Bonduelki to przede wszystkim pyszne, zdrowe warzywa o najwyższej jakości. 
Groszki, kukurydze czy marchewki czekają na najmłodszych, zamknięte w małej puszce którą każda pociecha może otworzyć sama dzięki systemowi nowego i bezpiecznego otwarcia. 
W wolnym czasie odwiedźcie serwis internetowy dla dzieci BONDUELKI 
znajdziecie tam gierki, kolorowanki i konkursy. 

 
Na pewno każdy przepada za malutkimi pieczarkami marynowanymi, chrupkimi ogórkami, aromatyczną papryką czy też szparagami - to wszystko można odnaleźć w słoikach z warzywami Bonduelle. Przygotowane według tradycyjnych receptur marynat których smak przypomina domowe ogórki babci. 
Więcej możesz się dowiedzieć na stronie Bonduelle

Próbowaliście już mrożonych warzyw Bonduelle ?
W sklepach możecie znaleźć mrożone zupy, warzywa i warzywa na patelnie z których wyczarujesz pyszne i zdrowe danie.
Warzywa Bonduelle zbierane są w okresie optymalnego wzrostu i dojrzałości, dzięki temu zachowują wysoką jakość odżywcza oraz walory smakowe. 
Osobiście uważam że lepiej przygotować zupkę z mrożonych warzyw niż kupować gotowe dania. 

Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej na temat produktów Bonduelle
znajdziesz tam inspiracyjne pomysły na sałatki , konkursy oraz ciekawostki dotyczące warzyw.



Chcesz być na bieżąco ?
 Kliknij na fan page Bonduelle 
 i dołącz do 50 000 osób.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Print